czwartek, 21 lipca 2016

Piasek kinetyczny HIT czy KIT?


Piasek kinetyczny przelatywał mi przed oczami w mediach społecznościowych, grupach dyskusyjnych, tv i prasie. Podobno jest "magiczny", "zaczarowany", bo takie opinie o nim słyszałam. Odważyłam się i zamówiłam dla nas ten wynalazek. 

 

Co to jest ten piasek kinetyczny? 

To piasek, który zawsze jest wilgotny i zarazem nie lepi się do dłoni. Powstał z połączenia zwykłego piasku (98%) wraz z nietoksycznymi polimerami (2%) bez użycia magii, zaklęć i innych cudów. Wbrew temu co wcześniej słyszałam "magii" w składzie brak. 

Ile pisku kinetycznego nam potrzeba?

Do zabawy wystarczy już 1 kg piasku, ale większych budowli z niego nie zrobimy. Jeśli lubicie tworzyć, ale nie chcecie zrobić z mieszkania wielkiej piaskownicy, to 2 kg będzie doskonałym wyborem. Występuje on w rożnych wersjach kolorystycznych co jest plusem, bo urozmaica zabawę. 

Jaki piasek kinetyczny wybraliśmy? 

Lubimy dobrą zabawę i piasek, dlatego wybraliśmy duży zestaw od Patatoy, gdzie znajduje się 2 kg piasku. Zawiera on aż trzy kolory, z których możemy tworzyć co tylko nam wyobraźnia podpowie. W środku jest też wiele różnych foremek z których powstają tzw. babki, przy których zawsze jak mantrę Jaś powtarza "babko, babko udaj się!", patyczki i dmuchana piaskownica, która utrzymuje piasek w jednym miejscu. Możecie dokładnie obejrzeć go TU




Kilka naszych pomysłów na zabawę pisakiem kinetycznym. 

Tworzenie przeróżnych "babek".


Wycinanie różnych kształtów. My do tego celu wykorzystaliśmy nasze foremki do ciasta. 


Pisanie po piasku, tu z pomocą mamy, bo Jaś lubi tworzyć wyłącznie abstrakcyjne dzieła. 


Tworzenie własnego "placu budowy". Poruszenie się po pisku autkami to prawdziwa przygoda.


Nasza opinia. 

Piasek kinetyczny to jedna z fajniejszych mas plastycznych jaką miałam przyjemność bawić się z Jasiem. Piasek, który czasami dosłownie ucieka nam między palcami. Ręce ciągle są w ruchu dzięki czemu ćwiczymy naszą motorykę, a zarazem bawimy się. Pobudzamy wyobraźnie przez rożnego rodzaju zabawy, które zaprezentowaliśmy wyżej. Wspaniale sprawdzi się wtedy, kiedy za oknem jest szaro, buro i wypad na podwórko nie jest możliwy. Po zabawie w zwykłej piaskownicy Jasio przynosi na sobie całkiem sporą dawkę piasku do domu i jest on naprawdę wszędzie. Teraz, kiedy Stasio zaczął pełzać i odkrywać świat z podłogi muszę bardziej dbać o czystość, dlatego wolę zdecydowanie zabawy tym kinetycznym. Dmuchana piaskownica dosłownie trzyma go w ryzach, a nieliczne okruszki łatwo zebrać bez większego wysiłku. Dla mnie i Jasia zdecydowanie HIT. 

Jeśli Wy też chcielibyście go wypróbować i zakochać się w piasku kinetycznym tak jak my, to zapraszam wszystkich chętnych na KONKURS!

Do wygrania: Piasek kinetyczny 2 kg w zestawie z foremkami (taki sam jak nasz). 

Zasady:
- konkurs dla fanów Po drugiej stronie Brzucha oraz Patatoy na Facebook’u (przez fanów rozumie się osoby, które polubiły profil),
- w komentarzu pod tym postem lub pod plakatem konkursowym na fb czyli TU napisz: Co najbardziej lubią robić Wasze dzieci w piaskownicy?
- udostępni i polub plakat konkursowy na Facebooku

Będzie mi miło jeśli zaobserwujesz mój blog lub dołączysz do nas na instagramie tu:  https://www.instagram.com/podrugiejstroniebrzucha/






Regulamin konkursu
1. Organizatorem konkursu jest właścicielka bloga Po drugiej stronie Brzucha
2. Sponsorem nagrody jest firma Patatoy
3. Konkurs trwa od 21.07.2016 r. do 31.07.2016 r. do północy.
4. Wyniki zostaną ogłoszone do dnia 05.08.2016 r.
5. Wyniki zostaną ogłoszone na fanpage i blogu Po drugiej stronie Brzucha
6. Zwycięzcy zgadzają się, abym przekazała ich dane adresowe sponsorowi, w celu dostarczenia wygranych.
7. Zwycięzcy konkursu mają obowiązek w ciągu czterech dni od ogłoszenia wyników przesłać do Po drugiej stronie Brzucha swoje dane adresowe w celu wysyłki nagrody.
8. W przypadku nie zgłoszenia się po odbiór nagrody w przewidzianym terminie na fan page i blogu Po drugiej stronie Brzucha zostanie wybrana kolejna osoba.
9. Konkurs odbywa się na terenie Polski.
10. Konkurs jest kierowany do osób pełnoletnich.
11. Konkurs nie jest w żaden sposób sponsorowany, popierany ani przeprowadzany przez serwis Facebook ani z nim związany.
12. Facebook nie ponosi odpowiedzialności za przeprowadzenie konkursu.

BAWIMY SIĘ !!!!


 

11 komentarzy:

  1. Super! Bierzemy udział, już nam pomysł świta, odpowiedź wkrótce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow :-)ten piasek to jest hit i po nocach nam się śni :-) zalet jego jest bez liku , nie nabrudzisz nim w pokoiku :-) ma córeczka wpadnie w szał , kiedy wygram go i jej dam :-) takie cuda wyczaruje , gdy jej piasek podaruje :-) Może Zamek z dwiema wieżami zrobimy albo pieska i kotka lub plaże z muszelkami.Wszystko uda się stworzyć jak wygramy.Więc kciuki mocno trzymamy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. P Po drugiej stronie brzucha nam konkurs zorganizowała!
    O OooOo! Nagroda świetna! Sama zamki bym budowała!

    D Do konkursu z Oliwką przystępujemy
    R Razem może większe szanse mieć będziemy!
    U Uwielbiamy poza domkiem spędzać czas!
    G Gaworzyć z innymi dziećmi, uśmiechy wymieniać
    I I piaskownica też już zaliczona!
    E Eeeh! Ale Oliwka była rozbawiona!
    J Jej pierwsze z piaskiem było to spotkanie

    S Spodenki i bluzeczka brudna, więc po wszystkim wielkie pranie!
    T Taak się Oliwce spodobało!
    R Rączkami piasek sypała, na lewo i prawo!
    O OoOoo! Ale uśmiech pojawił się szeroki!
    N Nagle w piasku wylądował jej smoczek!
    I I gdy mama wzrok na chwilę spuściła
    E Eeeh... smoczek górka piasku przykryła!

    B Bardzo to mamę rozweseliło!
    R Rączki Oliwki takie figle poczyniły!
    Z Zwinne takie, że mama nie przypuszczała
    U Utuliła Oliwkę i buziaka w czółko dała!
    C Córeczka mamę ogromnie zaskoczyła
    H Hihihi! i maleńka zaskoczenia wcale nie kryła!
    A A od tamtej pory z piaskownicą za pan brat!

    P Przecież nie ważne to ile dziecina ma lat!
    A A najważniejsza jest dobra zabawa!
    T To najlepsze jest dla każdego szkraba!
    A A i mama gdy była jeszcze mała
    T To w piasku dłuuugie godziny przesiadywała!
    O O nagrodę dla Oliwki mocno walczymy
    Y Yyuupiii! Kto wie...może i się ucieszymy...? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piasek kinetyczny to u nas prawdziwy hit! Nie wiele zabawek pochłania Nikole na tak długo!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubimy piasek kinetyczny, ale już taki mamy, więc walkę o nagrodę zostawimy innym :)

    OdpowiedzUsuń
  6. W zależności od fantazji piaskownica zamienia się w ocean, na którym szaleje sztorm, a synek na statku przedziera się przez fale i dzielnie walczy z wichurą. Bo przecież jest piratem, który za chwilę będzie nurkował i przekopywał piach w poszukiwaniu skarbów: kolorowych kamyczków, szkiełek, patyków i różnych dziwnych rzeczy, które na koniec wylądują w pirackiej skrzyni. A innym razem pirat zamienia się w wielkiego budowniczego, który buduje domy i tunele dla różnych żyjątek. Zdarza się, że do piaskownicy wpadają różne żuczki, mrówki i cała masa owadów, które najwyraźniej mają ochotę zostać tam na dłużej ;) By więc nie czuły się samotne i bezdomne synek buduje im osiedla, kamienice, domki a nawet stawia mosty i place zabaw;) Oczywiście owady często bez zapowiedzi po prostu odlatują w siną dal i wtedy piaskownica staje się miejscem, gdzie można spróbować piaskowej babki, ciastek z kamienną posypką i ugotować zupę z piachu i trawy;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje największe szczęście wytrzymuje w piaskownicy ok 10 minut. Najbardziej lubi z piaskownicy uciekać :) zaraz po tym jest kaskaderskie bieganie dookoła piaskownicy. Babki na razie troszkę mniej. Ale jak będzie chłodniej... To chętnie polepię babki w domu. Jaś ma 22 miesiące. Jak tylko widzi wiaderko mówi babka. A jak mówię mu, że nie idziemy teraz do piasku mówi babka nieeee :)
    anna.gmurczyk@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Naj,naj bardziej moje dzieci lubią:
    Z pasku robimy kawę
    Różowa konewka+woda
    kilka kamyków
    Zaczynamy zabawę
    Zostawimy w ŁAZIENKOWYM ZLEWIE
    MAMA WOŁA-kto zatkał zlew
    Odpowiadam-NIE WIEM!!!

    NAJLEPSZY PIASEK JEST PRZED BRAMĄ
    Ciekawe dlaczego zabraniają.
    Ja i tak siedzę tam już wcześnie rano..
    W pobliżu kałuża nieduża.
    wejdę tam w kapciach,a cooo!!
    by nie wyjść na tchórza.

    Jeśli już muszę siedzieć w piaskownicy
    kopię dziurę tak dużą
    by warstwy piasku na palcach policzyć..
    Kto powiedział że musi być tylko jasny?

    Tak moje dzieciaki odkrywają oblicza ziemi.
    Codziennie kąpiel i sterta prania ..Lecz to nieważne..
    Najważniejsze,że mają tyleee do opowiadania.
    Wspomnienia bez wytycznych i sztywnych ram
    agaciemi@wp.pl Agnieszka Ciemińska

    OdpowiedzUsuń
  9. Naj,naj bardziej moje dzieci lubią:
    Z pasku robimy kawę
    Różowa konewka+woda
    kilka kamyków
    Zaczynamy zabawę
    Zostawimy w ŁAZIENKOWYM ZLEWIE
    MAMA WOŁA-kto zatkał zlew
    Odpowiadam-NIE WIEM!!!

    NAJLEPSZY PIASEK JEST PRZED BRAMĄ
    Ciekawe dlaczego zabraniają.
    Ja i tak siedzę tam już wcześnie rano..
    W pobliżu kałuża nieduża.
    wejdę tam w kapciach,a cooo!!
    by nie wyjść na tchórza.

    Jeśli już muszę siedzieć w piaskownicy
    kopię dziurę tak dużą
    by warstwy piasku na palcach policzyć..
    Kto powiedział że musi być tylko jasny?

    Tak moje dzieciaki odkrywają oblicza ziemi.
    Codziennie kąpiel i sterta prania ..Lecz to nieważne..
    Najważniejsze,że mają tyleee do opowiadania.
    Wspomnienia bez wytycznych i sztywnych ram
    agaciemi@wp.pl Agnieszka Ciemińska

    OdpowiedzUsuń
  10. Z pasku robimy kawę
    Różowa konewka+woda
    kilka kamyków
    Zaczynamy zabawę
    Zostawimy w ŁAZIENKOWYM ZLEWIE
    MAMA WOŁA-kto zatkał zlew
    Odpowiadam-NIE WIEM!!!

    NAJLEPSZY PIASEK JEST PRZED BRAMĄ
    Ciekawe dlaczego zabraniają.
    Ja i tak siedzę tam juz wczesnie rano..
    W poblizu kałuża nieduża.
    wejdę tam w kapciach,a cooo!!
    by nie wyjść na tchórza.

    Jeśli już muszę siedzieć w piaskownicy
    kopię dziurę tak dużą
    by wartstwy piasku na palcach policzyć..
    Kto powiedział że musi być tylko jasny?

    Tak moje dzieciaki odkrywają oblicza ziemi.
    Codziennie kąpiel i sterta prania ..Lecz to nieważne..
    Najważniejsze,że mają tyleee do opowiadania.
    Wspomnienia bez wytycznych i sztywnych ram

    OdpowiedzUsuń
  11. Tośka byłaby zachwycona, ale mnie ten piasek nie przekonuje;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...