niedziela, 24 sierpnia 2014

Ząbkowanie 3,2,1 start

U nas na tapecie ostatnio  ząbkowanie, jeszcze nic nie wylazło ale wszystkie dolegliwości już są i widać w buziaku jak się zbliżają ;).

Tak więc Jasio od kilu dni jest marudny i jak ja to nazywam na fochu bo trzeba mu dogadzać.  Oczywiście wkłada do buzi wszystko co znajduje się w zasięgu jego małych rączek i nie koniecznie są to tylko zabawki i gryzaki bo od kilku dni jego zasięg łapkowy się zwiększył.
Chciałam uroczyście poinformować że mój maluch już nie tylko porusza się do tyłu ale do przodu również !!! Na razie do przodu porusza się "na komandosa" czołgając się ale jest już w stanie przemierzyć całkiem niezłą odległość, i tak chwila nie uwagi mamuśki i już dopadł mojego crocsa  na szczęście zdążyłam zanim go "wyciumkał" ..... Od teraz włączamy wzmożoną czujność.
Tak wiec wczorajsza noc była straszna dużo płakania serce pękało, ale jakoś daliśmy radę. Wiec na następny dzień pobiegłam do Apteki i zaopatrzyłam się w żel ..... . Całe szczęście okazało się że dzisiaj spokój i maluch słodko spał ;) Żelu jeszcze nie wypróbowaliśmy i oby tak zostało.


Ale co można zrobić żeby pomóc dziecku bez chemii:

- gryzaki - można schłodzić w lodówce (absolutnie NIE w zamrażarce !!) chłód łagodzi ból

- masowanie dziąseł palcem - maluszek na początku może trochę protestować ale kiedy tylko pozna nasze intencje nie można się od tego uwolnić....

- chłodne napoje lub owoce (chłodne NIE z lodówki) również złagodzą ból maluszka.

Czy ktoś zna jakieś domowe SOS ząbkowe ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...