czwartek, 29 października 2015

Kulinarne Zagrania we Wrocławiu.

Wydaje mi się, że to było wczoraj a jednak patrząc na datę w komputerze trudno mi uwierzyć jak czas szybko mija.
Jako kobieta i matka która lubi coś ugotować a jeszcze bardziej upiec dla swoich najbliższych miałam niezwykłą przyjemność uczestniczenia w wydarzeniu pod tytułem Kulinarne Zagrania we Wrocławiu.
Spotkanie odbyło się 1 października na które udało mi się wymknąć na "przepustkę" ze szpitala i choć nie dane mi było zostać do samego końca, to jednak muszę przyznać z ręką na sercu było bardzo miło.
Miejscem spotkania była Pizza Hut w Centrum Handlowym Korona gdzie zjadałam kilka kawałków pysznych pizz, co było bardzo wspaniałą odmianą od szpitalnego jedzenia, dla mnie prawdziwy raj.
Wiola która organizowała całe spotkanie jest również w "błogosławionym stanie "ale  nie stanowiło to dla niej żadnej przeszkody w zorganizowaniu ciekawych prelekcji.
Na pierwszy ogień wyszedł Pan Rafał z MyFood, firma ta, to przede wszystkim ryby i owoce morza. Ja osobiście uwielbiam takie jedzenie a szczególnie krewetki a Pan Rafał opowiadał bardzo ciekawie i nie bał się żadnych pytań. Produkty tej polskiej firmy możemy z łatwością dostać w sklepach takich jak np. Piotr i Paweł, Alma, Eko, Makro itp.
Następnie swoje cenne rady odnośnie dobrej fotografii czyli:"co?, jak? i dlaczego tak?", przekazały nam dwie fantastyczne fotografki z MoMo-Pics. Mam nadzieję, że wszytko dobrze zapamiętałam i moje zdjęcia będą zawsze bardzo apetyczne. Panie dodatkowo uwieczniły nasze spotkanie swoimi aparatami i kilka zdjęć możecie zobaczyć również tutaj u mnie.
Niestety nie udało się dotrzeć przedstawicielowi firmy Crock-Pot, która oferuje wspaniałe wolnowary, jednak mogłam podziwiać efekty pracy takiego urządzenia ponieważ Wiola przyniosła zrobioną własnoręcznie w tym urządzeniu łopatkę.
Stoliki były podzielone niestety na dwa i chodź moje towarzystwo było doborowe i poznałam wspaniałe kobiety, szkoda mi jest troszkę, że nie było czasu zapoznać się bliżej z pozostałymi, ale może kiedyś się jeszcze uda. Słodką atmosferę zapewniła firma Brześć, której produkty mogliśmy skosztować podczas spotkania. Na koniec, podczas części zapoznawczej tzn. czasu wolnego, na którym niestety nie mogłam zostać bo szpital mnie wzywał, było wspaniałe wino ale ja i tak mogłabym je tylko powąchać bo ciężarne nie piją alkoholu.
Dziękuję za możliwość uczestniczenia w spotkaniu Kulinarne Zagrania we Wrocławiu organizatorce Wioli z Mama Oskarka i dziewczynom:
Grażynka Pyzuszkowo
Marta  KalMar-owa Kuchnia
Justyna  ZmiksujTo
Marta   Sio Smutki
Agnieszka  Wędrująca łyżeczka
Ellen  Karczma Honorietty
Elwira  Zabiegana Mama
Karolina Cake Caprice

Dziękuję również sponsorom za upominki.
Smakołyk lokum i herbatka od Turecki Sklep, pojemnik na żywność od BranQ,
pyszny cydr od Cydr Słowiański , książka - Familie.pl oraz makarony, oliwa, oliwki i pasty pomidorowe od Primo Gusto  


Płyn do płukania i kapsułki Perlux Lakma oraz zatyczki na puszki Twin Caps

 Krewetki od Myfood

Magnat cudna bransoletka.

wtorek, 27 października 2015

Wyciszanie i odstresowanie w jednym czyli: " Zaczarowany las. Koloruj, szukaj symboli, odkryj tajemnicę"


Jak zawsze doba ma za mało godzin, choćby nawet miała 48h to nadal będzie nam mało. Zabiegani, zmęczeni, sfrustrowani nie mający pomysłu na to jak się zrelaksować. Szukamy sobie zajęć, które mają być odskocznią od codziennego życia, które pozwolą nam się wyciszyć i napełnić pozytywna energia. Jeśli nie masz za dużo czasu np. do robienia na drutach, bo zaczynasz sweter w zimie a kończysz w lecie. Twoja cierpliwość zdecydowanie "zna granice" bo kończy się z pierwszym niepowodzeniem. Znalazłam coś godnego polecenia. Część z was już na pewno o tym słyszała, niektórzy posiadają już jakieś egzemplarze w domu lub w pracy, a inni zastanawiają się nad kupnem.
Jest to kolorowana dla czytelników w każdym wieku. Jeśli myślicie że, kolorowanka powinna być tylko dzieci to spróbujecie sami ją pokolorować, a zakochacie się w niej na zawsze!
"Zaczarowany las" to zachwycająca propozycja po "Tajemnym ogrodzie" od Johanny Basford. Ta książka na sowich czarno-białych stronach przenosi nas do fantastycznej leśnej krainy, gdzie możemy dzięki naszej wyobraźni za pomocą kilku kredek stworzyć prawdziwe arcydzieła, dodatkowo zmieniamy się w prawdziwego Sherlocka Holmes wyszukując ukryte zwierzęta i próbując rozwiązać tajemnice skrywaną przez las.
Wciągająca, a zarazem zaskakująca jakością wykonania, ilością detali pozwalająca nam dorosłym ale także i młodszym puścić wodze fantazji i chodź na chwilę przez "króliczą norkę" przenieść się do całkiem nowego baśniowego świata.
Polecam wszystkim i każdemu z osobna tą pozycję. Mój mąż już oświadczył, że to coś w w sam raz dla niego.
Dajcie się ponieść wodzy fantazji!



Dane techniczne:
Tytuł: " Zaczarowany las. Koloruj, szukaj symboli, odkryj tajemnicę"
Autor: Basford Johanna
Wydawnictwo: Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Liczba stron: 96
Oprawa:miękka
Wymiary: 12 x 246 x 241 mm
Możecie kupić ją TU




niedziela, 25 października 2015

Cukierek albo psikus! Halloween.

Powietrze jest coraz chłodniejsze, liście spadają a sklepowe półki zaopatrują się w kolorowe przebrania i masę słodyczy. Oznacza to tylko jedno Halloween jest już blisko!

Początki Halloween sięgają starożytnego celtyckiego świata Samhain. Celtowie którzy żyli około 2000 lat temu obchodzili nowy rok 1 listopada, oznaczał on też koniec lata i zbiorów. Początek ciemnej i zimnej zimy. Wierzyli oni, że w noc przed nowym rokiem granica miedzy światem żywych i zmarłych stawała się niewyraźna. W nocy 31 października świętowano Samhain i wierzono, że duchy zmarłych powracają na ziemię. Celtowie uważali, że obecność duchów ułatwia druidom przewidywanie przyszłości, które w tamtych czasach było bardzo ważne dla ludzi.
Dopiero XIX wieku kiedy święto dotarło do Ameryki nabrało cech zabawy. Uznaje się, że w ten dzień zaciera się granica między światem ludzi i duchów, zarówno tych złych jak i dobrych a za pomocą latarni z dyń odpędza się złe duchy. Do nas przybyło ono z za zagranicy, bo naszym Polskim świętem jest Wszystkich świętych, które obchodzi się 1 listopada, jednak powszechna globalizacja sprawiła, że Halloween staje się coraz bardzie popularne.
Sama nazwa Haloween pochodzi od All-Hallowas Eve czyli Wigilia Wszystkich Świętych.

Kiedy byłam mała dziewczynką, z wielką fascynacją oglądałam jak telewizja pokazuje Halloween. Trochę z zazdrością oglądałam wspaniałe przebrania i zabawę dzieci i to, że gromadziły pokaźne ilości słodyczy. Nie do końca rozumiałam o co chodzi, ale później...
Już pod koniec mojej szkoły średniej to święto zaczęło wkraczać do naszego życia. Zdecydowanie największą frajdę mają dzieciaki, które uwielbiają się przebierać i bawić, rozwijać swoja fantazje i kreatywność, tworząc własny strój a przecież oto w tym wszystkim chodzi.
Przystrajamy nasze mieszkania jak na zachodzie, spędzamy wspólnie czas i wnosimy troszkę radości w nasze życie.

Zwyczaje (zabway) Halloween:
Cukierek albo psikus - dzieci przebrane w kolorowe stroje chodzą po domach i zbierają słodycze, jeśli od kogoś ich nie otrzymają to robią mu psikus.

Apple bobbing - w dosłownym tłumaczeniu oznacza to "podskakujące jabłka". Zabawa polega na tym by z misy pełnej wody i jabłek wyłowić je bez pomocy rąk, owoc nie uszkodzony oznaczał szczęście.

Robienie lampionów z dyń - wydrążamy środek dyni, wycinamy oczy i buzie a do środka wkładamy świeczkę, tak przygotowany lampion kładziemy w oknie lub przed domem żeby odstraszyć złe duchy.

Przebieranie się w kostiumy - kostiumy tworzymy po to aby duchy, które w tę noc chodzą między nami nie mogły nas rozpoznać i uznawały "za swoich".

Ja nie uważam, że powinniśmy przejmować wszystkie święta od rożnych państw, ale czy widzicie coś złego w dobrej zabawie?
Sama przyznam się, że lubię robić lampion z dyni i  w tym roku będziemy go przygotowywać w trójkę bo Jasio jest na tyle duży, że można spróbować, zapewne też pochwale się efektami na blogu. 
A jeśli planujecie imprezę Halloween dla swoim dzieci lub dla siebie i lubicie czekoladę w mistrzowskim wykonaniu to polecam zaopatrzyć się w takie łakocie jak poniżej!
Uwielbiam Chocolissimo za jakość, smak i niepowtarzany design swoich produktów. Zresztą sami zobaczcie te pyszności.

poniedziałek, 19 października 2015

"Mały Książę." Antoine de Saint-Exupery. Proszę narysuj mi baranka.

Książka w której każdy odnajdzie coś dla siebie, mogą czytać ją małe dzieci, młodzież jak i dorośli.
To jedna z obowiązkowych pozycji lekturowych w szkole. Czytając ją wtedy, nie byłam w stanie zrozumieć niektórych przesłań, tak jak teraz. Jako mała dziewczynka uważałam, że jest to piękna opowieść o przyjaźni i miłości. Teraz gdy powróciłam do niej po latach, znalazłam w niej bardzo dużo przesłań, gdyż "Mały Książę" to książka którą, najlepiej czyta się między wierszami. Choć od napisania jej minęło wiele lat, to i tak  świetnie pokazuję świat który nas otacza.
Głównym bohaterem jest Mały Książę, który czuje się bardzo samotny na swojej placencie, na której znajdują się 3 wulkany i róża, to właśnie ona jest powodem jego odejścia. Mały podróżnik odwiedza planety Króla, Próżnego człowieka, Pijaka, Bankiera, Latarnika , Geografa a na końcu trafia na Ziemię, gdzie dzięki lisowi pojmuje istotę przyjaźni i miłości. Narratorem tutaj jest pilot, który rozbił się na pustymi gdzie spotyka małego chłopca o złotych włosach.
Książka jest napisana bardzo prostym i łatwym językiem, dzięki czemu czyta się ją przyjemnie, łatwo i jednym tchem.
W zależności od wieku będziemy ją postrzegać zupełnie inaczej. Starszych czytelników zdecydowanie zmusza do refleksji i pokazuje także jak dzieci postrzegają "nasz świat", świat dorosłych.
Jak zawsze dużą uwagę przywiązuje do ilustracji, lubię jak książka poza ciekawym tekstem zachwyca także grafiką.W tym przypadku spisano się na medal, książka oczarowuje swoim wykonaniem.
Śmiało mogę stwierdzić że, "Mały Książę" to klasyk, który powinien znajdować się w każdym domu.

Poniżej kilka moich ulubionych cytatów. A Wy macie jakieś?
"Dorośli nigdy niczego nie są w stanie zrozumie bez pomocy, a tłumaczenie wciąż na nowo jest dla dzieci męczące."
"Wiesz...jak jest naprawdę smutno, to lubi się zachody słońca..."
"Jesteś odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś."
"Ludzie nie mają dziś czasu, by cokolwiek poznać. Kupują gotowe rzeczy u handlarzy. Lecz ponieważ nie ma handlarzy przyjaciół, ludzie nie mają dziś przyjaciół."
"Język jest źródłem nieporozumień."
"dobrze widzi  się tylko sercem, To, co najważniejsze, jest niewidoczne dla oczu."
"Tylko dzieci wiedzą, czego szukają."
"Najważniejsze jest to, co niewidoczne."
"Oczy są ślepe. Trzeba szuka sercem."
"Tego, co ważne , nie widać..."

Dane techniczne:
Tytuł: "Mały Książę"
Autor: Antoine de Saint-Exupery
Wydawnictwo: Znak
Liczba stron: 130
Oprawa: twarda
Wymiary: 205 x 135 mm
Możecie kupić ją Księgarnia Matras

piątek, 16 października 2015

Ciąża. Ostatnia prosta!


Wielkimi krokami i nieubłaganie zbliżamy się do mety. Ciężko uwierzyć jest mi w to, że już za parę tygodni będę znów trzymała w rękach takiego małego, różowego i pachnącego szkraba!
Jednak ten ostatni okres nie jest dla mnie łatwy.
Już od 26 dni przebywam w szpitalu, jak wiecie nie jest za przyjemnie i sama nie wiem kiedy go opuszczę. Niestety przygotowania w domu do przyjęcia nowego członka rodziny z tego względu są jeszcze w powijakach.

Co się zmieniło? Mieszczę się już tylko i wyłącznie w ciążowe ciuchy, choć i tak w 1/3 koszulek wystaje mi brzuch, bo jest naprawdę pokaźnych rozmiarów. Waga to mój wróg numer jeden, zdecydowanie nie dogadujemy się i z uporem maniaka pokazuje niezłomnie 17 kg na plusie. Po porodzie czeka mnie nie lada wyzwanie, żeby znów wbić się w ulubione dżinsy, nie będzie lekko. Jeśli chodzi o rozstępy to po Jaśku nie mam ich tylko pod oczami, więc teraz mi się nie robią bo po prostu nie mają gdzie, ufff ...
Ostatnio słodycze przyciągają mnie jak magnes, jestem niczym wykrywacz do słodkości, nic nie umknie mojej uwadze. Najlepsze jest to, że tak normalnie poza "stanem błogosławionym" to nie jestem ich fanem.

Dolegliwości? Co do wysiłków fizycznym to maraton czy półmaraton odpada, zdecydowanie jestem już zmęczona i ciężko oddycham po przejściu kilkunastu merów, więc trzeba robić częste przystanki na drobny odpoczynek.  W poprzedniej ciąży mogłam przemierzać nieograniczone dystanse, bez najmniejszego problemu, bardzo za tym tęsknie. Zasypianie nie jest łatwe, odpowiednia pozycja chyba już nie istnieje, najlepiej jak leżę na lewym boku ale on mi po prostu często drętwieje, a kiedy obracam się na prawy maluch w brzuchu wyraźnie okazuje swoje niezadowolenie i nie pozostaje mi nic innego niż powrót na lewy. Zauważyłam jednak, że apetyt mi się zmniejszył, wcześniej mogłabym zjeść "konia z kopytami" a teraz moje porcje wyglądają już całkiem przyzwoicie.

Jak wiecie w moim brzuszku mieszka maluch płci męskiej, który rośnie z dnia na dzień. Jego kopniaki potrafią już niekiedy zadać mi niezły ból. Ostatnio przybrał na wadze i waży 2050 gram! Zdradzę wam, że malutki brat Jasia będzie miał na imię Staś.
Bardzo jestem ciekawa jaką rewolucję w naszym życiu zrobi Stasiu ale wiem, że choć niekiedy będzie ciężko to nie mogę się go już doczekać a zostało jeszcze 7 tygodni.
Ostatnio Jasio uwielbia podnosić mi koszulkę, głaskać brzuszek i wciskać mój wystający pępek. Jest to takie słodkie, że moje serce na ten widok rozpływa się.
A poniżej fota jaką udało się zrobić naszemu małemu Stasiowi.




niedziela, 11 października 2015

Inspiracje tapetowe dla dzieci.

Pokój dziecka to wyjątkowe miejsce gdzie, każdy maluch spędza bardzo dużo czasu. Dla nas rodziców ważne jest to by dobrze się w nim czuł i lubił bawić.
W sieci i sklepach można znaleźć całe mnóstwo tapet i fototapet (http://fototapetynawymiar.com/fototapeta-w-domu/), poniżej kilka moich propozycji. 

Pierwszy zestaw jest przeznaczony dla małych marzycieli. Jeśli wasze dziecko często chodzi z głową w chmurach, to na pewno przypadnie mu do gustu poniższy zestaw. 

Źródło:
1. dekornik.pl
2. totodesign.pl
3. amandus.pl
4. kidstown.pl
5. kuptapety.pl

Teraz coś dla fanów motoryzacji. Majsterkowicze przygotujcie się.
Źródło:
1. amandus.pl
2. decorations.pl
3. kuptapety.pl
4. amandus.pl
5. scandikids.pl

Małe zoo we własnym pokoju? To jest, to! Czy znacie jakieś dzieci, które nie lubią zwierzaków?
Źródło:
1.-3. amandus.pl
4. lekkikoszyk.pl
5. dekornik.pl

Dwa w jednym. Zabawa i nauka. Czytamy i odliczamy.
Źródło:
1-2. kuptapety.pl


Nie mogło zabraknąć propozycji tylko dla dziewczynek, więc oto i one.
Źródło:
1. oretytapety.com
2. totodesign.pl
3. pieknetapety.pl
4. totodesign.pl
5. kuptapety.pl






Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...