środa, 18 października 2017

Kiedy i jak nauczyć dziecko literek? Nauka alfabetu.

Kiedy i jak nauczy dziecko literek? Nauka alfabetu.

A, b, c, d, e..... i tak dalej, oczywiście to początek alfabetu. Kiedy opanujemy go do perfekcji otwierają się magiczne drzwi do nieograniczonej wiedzy! W zależności od tego, jaką literaturę wybierzemy, śmiejemy się, płaczemy, uczymy, dziwimy czy nawet boimy. Dziwne kształty już nie są tylko jakimiś nieokreślonymi znaczkami powtarzającymi się co jakiś czas, ale literami, dzięki którym możemy przeczytać, co tylko chcemy. Jak w posty sposób zachęcić dziecko do nauki liter, bez stresu, przymusu i z uśmiechem na twarzy? Zaraz Wam zdradzę.


Kiedy rozpocząć naukę alfabetu?

W tej kwestii nie ma jakiś jasno określonych ram. Musimy sami zauważyć czy jest jakiekolwiek zainteresowanie tym tematem. Dzieci są bardzo ciekawskie i głodne całego świata, jeśli zaczynają pytać "co to jest?" np. wskazując jakąś literę na opakowaniu lub w książeczce, śmiało możemy zacząć naukę. Oczywiście nie na siłę, tylko razem bawiąc i miło spędzając czas. Jednak takimi pytaniami dziecko daje nam zielone światło do działania.

Jak zachęcić dziecko do nauki alfabetu?

Zacznijmy od imienia naszej pociechy. Pokażmy, z jakich liter składa się jego imię. Nauczmy brzemienia poszczególnych liter, które się w nim znajdują i tego, jak się je czyta. Imię to coś, co identyfikuje każde dziecko, poznanie jego pisowni zachęci go do dalszej nauki.

Co możemy robić razem z dzieckiem, by poznało litery?

Metod jest naprawdę wiele. Ja stawiam na zabawę, bo myślę, że jest to coś co zawsze się sprawdzi. Zacznijmy od tego, co lubi dziecko. Mój Jasio lubi układać klocki, powstają z nich przeróżne budowle jednak kiedy akurat nie konstruujemy jakiś pięknych architektonicznych dzieł, to poznajemy litry. Z tymi znakami jest już opatrzony podczas innych zabaw. Wtedy nazywamy je po "imieniu" czyli te namalowane kształty zaczynają nabierać już jakiegoś znaczenia i nie są już tylko piękną ozdobą na klockach. Ostatnio moje serce zdobyła mata wraz z klockami od Janod, która już dosyć sporo czasu jest z nami, ponieważ dzięki niej nauka liter jest świetną zabawą. Najfajniejsze jest też to, że służy ona również jako pojemnik do przechowywania klocków, co dla mnie jako matki jest nieocenionym plusem. U nas zawsze jest mało miejsca i każdy centymetr się liczy. Mata z klockami Janod przydaje się też podczas wypadów na świeże powietrze, bo wtedy jest świetnym miejscem na którym, te klocki układamy. Klocki, to taki przedmiot, który nigdy nie nudzi i można go wykorzystać na wiele sposobów, bo nauki kolorów, literek lub rozwijania motoryki małej, kiedy powstają przeróżne budowle za pomocą tych małych rączek.

Magnesy! To nasze najnowsze odkrycie. Magnesy to coś, czym zawsze moi chłopcu lubili się bawić, mamy sporą kolekcję na lodówce i uwielbiają je przyczepiać i odczepiać i tak w kółko. Zbieramy magnesy z różnych miejsc, w które się udajemy, bo jakoś w innej formie pamiątki mnie nie kręcą i nie lubię za dużo bibelotów, na które zwyczajnie opada później kurz. Dlatego tak bardzo spodobały mi się magnesy od Mudpuppy. Co je wyróżnia? Fajne opakowanie, które jest na zatrzaski i samo odpinanie i zapinanie sprawia już radość. A w środku cały alfabet, każda literka bardzo kolorowa i staranie wykonana. Zawsze zwracam uwagę na jakość, bo chcę by produkt był z nami na dłużej. Puzzle są drewniane i nie tak łatwo je uszkodzić (wiem, bo testował je Stachu na wszelkie sposoby, nawet zębami). Świetnie sprawdzą na lodówce, ale u nas już w tym miejscu jest tyle wszystkiego (magnesy z podróży, obrazki Jasia, zdjęcia), że te nie mają racji bytu. Dlatego dla tych, którzy nie mają wolnej przestrzeni na lodówce mam inne rozwiązanie, a mianowicie grzejnik. Właśnie na nim ostatnio powstają przeróżne twory literowe, to dobre rozwiązanie by chłopcy mogli się nimi bawić w swoim pokoju (a ja mogłabym w tym czasie spokojnie np. gotować lub pić kawę). Jednego żałuję, że wcześniej się w nie nie zaopatrzyłam eh...

Puzzle również są świetnym rozwiązaniem do nauki liter, kiedyś pisałam już o nich tu: Dlaczego warto układać puzzle? Dla każdego małego puzzlo-maniaka będą idealne. Sami zobaczycie tam jakie one są piękne.
Kiedy i jak nauczy dziecko literek? Nauka alfabetu.

Kiedy i jak nauczy dziecko literek? Nauka alfabetu.

Kiedy i jak nauczy dziecko literek? Nauka alfabetu.

Kiedy i jak nauczy dziecko literek? Nauka alfabetu.

Kiedy i jak nauczy dziecko literek? Nauka alfabetu.

Kiedy i jak nauczy dziecko literek? Nauka alfabetu.

Kiedy i jak nauczy dziecko literek? Nauka alfabetu.

Kiedy i jak nauczy dziecko literek? Nauka alfabetu.

14 komentarzy:

  1. Nauka przez zabawę to jest to. Super rozwiązanie dla dziecka i dla rodzica.

    OdpowiedzUsuń
  2. My też uczymy się przez zabawę - a dodatkowo lubimy sami wykonywać różne pomoce naukowe z rzeczy, które mamy pod ręką w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zabawa - to jest to! Przyjemne z pożytecznym. Zarówno magnesy, jak i klocki są świetnymi pomysłami, ale ja uważam, że warto również wdrażać szlaczki. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mamy też literki na magnes. Kuba bardzo chętnie się niby bawi. Oprócz tego w jego edukacyjnych książeczkach mamy do rysowania po wykropkowanych moejacach ksztalty liter i cyfr

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie pamiętam jak córka załapała alfabet! Długo nie chciała zacząć nauki literek mimo, że kochała ksiązki od małego! Jednak takie klocki to zabawa i nauka w jednym, świetny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  6. My mamy długi drewniany pociąg z literkami, który samemu trzeba ułożyć - świetne do nauki literek i alfabetu :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. U nas niestety opornie to idzie ;) Syn już umie dodawać i odejmować, liczyć do stu, natomiast litery zupełnie mu nie leżą ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. U nas literki były szybko wprowadzone bo dużo czytamy i młody pytał co tozalitera potem am chciał pisać wieć chętnie się uczył teraz czyta sylabami

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajne zarówno klocki jak i literki :) Muszę nad nimi pomyśleć.

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja jakoś specjalnie nie wyprzedzam i nie uczę. Z doświadczenia wiem, że dzieci, które do pierwszej klasy przyszły już wszystkiego nauczone nudziły się i zniechęcały do szkoły.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszelkie magnesy i klocki, rzeczywiście sprawdzają się znakomicie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne pomysły, klocki wyglądają zachęcająco, mają dobry rozmiar do zabawy :) My jesteśmy w trakcie nauki. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Moja jak miała niecałe 2 latka dostała magnesy z literkami i tak jak się bawiła to mówiłam jej jaka to jest litera i tak jej się spodobało że teraz mając 2 latka i 2 miesiące potrafi pokazać połowę literek. Nie zmuszam jej, ona sama przychodzi i pokazuje np. Na bluzce napis i mi mówi jaka to literka. A najlepsze jest to że bardzo mało mówi a literki powtórzyć potrafi �� nie boję się że się będzie nudzić w przedszkolu, ja jak poszłam do przedszkola potrafiłam już czytać i bardzo byłam z siebie zadowolona ��

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...