środa, 15 czerwca 2016

Dziecko nadal nie śpi! Co robić?


Dziecko nadal nie śpi! Co robić?

Nadchodzi wieczór, a twój maluch ma oczy szeroko otwarte i jest w pełni gotowy na wszelkie zabawy, figle i psoty? Co zrobić, żeby poszedł spać i pozwolił nam troszkę wypocząć? Oto kilka moich wskazówek, które mogą wam pomóc w usypianiu dzieci. 


W sypialni dziecka nie włączamy telewizora, radia czy komputera, dziecko musi się wyciszyć przed spaniem. W łóżeczku nie zostawiamy całego arsenału zabawek, rodzicu nie komplikuj. Ma być pościel plus jedna ulubiona rzecz np. pluszak. Dodatkowe zabawki są tylko niepotrzebnymi rozpraszaczami podczas próby zaśnięcia. Pościel powinna być wykonana z dobrych jakościowo materiałów i miła w dotyku. Ostatnio jest ładna pogoda i mój Stasiu śpi tylko pod kocykiem, wybraliśmy dzianinowy z podszyciem bawełnianym firmy EKO, który otula go, a jednocześnie nie dopuszcza do tego by było mu za gorąco. W łóżeczku Stanisław lubi spać na płasko, jednak w podróży na medal spisuje się u nas poduszka typu "motylek" - dzięki niej głową jest dobrze przytrzymywana i nie lata na boki. Nasza jest bajecznie kolorowa i mięciutka zamówiona również w EKO, nie zamieniłabym ją na żadną inną. Piżamka, kołderka bądź kocyk powinny być zawsze dostosowane do panującej pory roku. Temperatura również jest bardzo istotna, mi osobiście jest ciężko usnąć jak jest gorąco i duszno a co dopiero dziecku. Zadbajmy o to żeby pokój był zawsze wywietrzony jeśli jest gorąco uchylmy na noc okno. Niektóre maluchy boją się ciemności, wtedy warto zostawić zapaloną lampkę nocną lub taką specjalną malutką z którą może dziecko zasypiać. 

Sposób kładzenia się spać powinien być pewnego rodzaju rytuałem, czynności które następują po sobie zawsze w tej samej kolejności co noc. Przykład: jemy kolację, idziemy do łazienki umyć się, przebieramy się w piżamę, modlimy i czytamy jedną książkę. Jednak przy czytaniu starajmy się wybierać taką literaturę, aby nie było w niej wiele zwrotów akcji ponieważ wtedy u naszego malucha oczy, zamiast zamykać się przybierają kształt pięciozłotówek i możemy tak czytać do samego rana. Ważne jest to, żeby procedura była zawsze taka sama, daje to jasny sygnał dziecku, że pora spać. Oczywiście każdy rytuał może być inny, krótszy lub dłuższy w zależności od tego ile czasu możemy na niego przeznaczyć. Najważniejsze jest, to żeby co dziennie był identyczny. 

Dodatkowo jeśli problemy z zasypianiem są naprawdę duże nie pozwól, by dziecko wzięło długą drzemkę w godzinach wieczornych lub całkowicie z niej zrezygnujcie, ponieważ wtedy szanse na spanie w normalnych godzinach spadają praktycznie do zera. W przypadku mojego niespełna 2,5 letniego synka Jasia doskonałym sposobem jest zmęczenie go, czyli harce, psoty i figle wykonywane przez niego na placu zabaw. Ta metoda jeszcze nigdy mnie nie zawiodła.

Dziecko nadal nie śpi! Co robić?
Dziecko nadal nie śpi! Co robić?

 

12 komentarzy:

  1. Znam ten ból - chyba najważniejsze to nie usypiać na silę i pozwolić się dziecku samemu zmęczyć :) Kocyk ma śliczny splot , a ta poduszka w leśne motywy - rewelacja !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdziwym wyzwaniem jest u mnie Jasio bo trudno niekiedy zmęczyć 2,5 latka :)Mój to prawdziwy wulkan energii.

      Usuń
  2. Uroczy maluszek. Dla wszystkich tak uroczych bobasów polecamy akcesoria EKO znajdziecie je na dladzieciaka.com zajrzyjcie!Czekamy na Was!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny synek :) Mogę go za tydzień troche ponosić? :)
    A tak na poważnie, córka nauczona id urodzenia stałych rytuałów i o godzinie 20-tej mamy luz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dam potrzymać :D My też mamy swój własny bo inaczej było by ciężko :)

      Usuń
  4. Moja mała ma pół roku i jest tak nauczona, że o godzinie 20 jest kąpiel, potem spanie. Przez sen jeszcze jej daję mleko, gdy się kładę, czyli około 23 :)
    śliczny kocyk, a podusię motylka mamy, tylko z innej firmy :)
    Pozdrawiam
    www.jowiszon.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. mamy swoje rytuały, inne z synkiem przedszkolakiem, inne z mała córeczką. Z nią to różnie bywa, bo taki mały zapieklak, synek bardziej ugodowy :)
    kocyk - uroczy.

    OdpowiedzUsuń
  6. U nas z zasypianiem nie było problemu od urodzenia. Choć przyznam, że gdy zdarzy się drzemka w dzień o później szaleństwa są do poźna ;) Śliczny Staś i kocyk :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Najlepiej u Nas działa długi wieczorny spacer połączony z wizytą na placu zabaw :-)pada jak mucha ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super rady. Sami je stosujemy, ale jest jeszcze coś- dokładne przewietrzenie pokoiku w którym śpi dziecko i uchylenie okna (choćlkoby ty troszeczkę) nawet w zimnych porach roku. Świeże powietrze to ekstra sprawa!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jestem mama od niedawna,posiadam dwóch małych łobuzów maja trzy miesiące,i co do spania sa straszne ,ale na szczęście mamy sposób zasypiają na brzuszku 😊 i przesypiają nam cala noc 😊

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...