![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRKuJ-asAsLFk_g78Lpj9Gl3MpnyGpvW0Lt36vfRn36qWFDLr42wRE3aoTGRr9UqPJi_CeVLJSh5nKoLSSh-msw3thyphenhyphenKphV7JVszrm3gjhw3m8bmH5TEr0EQwKPNVHDFBnB4_-B-GWrbWz/s1600/ciasto.jpg)
Co nam potrzeba:
100 g masła,
3/4 szklanki cukru,
2 jajka,
100 g miodu,
1 łyżeczka zimnej wody,
1/2 szklanki kwaśnej śmietany,
1 i 1/2 szklanki mąki,
1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej,
1 łyżka kakao,
1 opakowanie przyprawy korzennej do piernika.
Wykonanie:
Masło ucieramy z cukrem, dodając żółtka, miód i łyżeczkę wody. Następnie dodajemy śmietanę, mąkę połączoną z sodą i nadal ucieramy aż do uzyskania gładkiej masy. Na koniec ubijamy białka i delikatnie mieszamy z masą.
Ciasto przekładamy do podłużnej formy ok. 25 cm, wysmarowanej tłuszczem i wysypanej mąką. Wkładamy do rozgrzanego piekarnika 160 - 170C i pieczemy około 60 minut.
Ja dodatkowo przekrawam na połowę i smaruję powidłami a na wierzch daję czekoladę, czyli na bogato!
Smacznego!!!
No to porywam przepisik :) uwielbiam piernikowe ciasta!!!!
OdpowiedzUsuńJa też je uwielbiam ;D
UsuńOooo, ostatnio chodzi za mną coś słodkiego :)
OdpowiedzUsuńJuż prawie nie ma, tak szybko u nas zostaje zjedzony ;p
Usuńjuż mi pachnie świętami :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń